Jak pijecie wode? Jak pijecie wodę?W poprzednim moim wątku większość z Was pisała, że pije 1,5-2 litry wody dziennie. To dobra ilość, choć tak naprawdę jest to minimum, jaki dziennie powinniśmy wypijać. A jak pijecie wodę? Na raz dużą ilość, czy regularnie przez cały dzień? Całą butelkę na raz, czy małymi łyczkami w
Przede wszystkim będziemy pochłaniać mniej kalorii. Filiżanka słodzonej herbaty to około 30 kalorii. Poranna kawa nawet 250 kalorii, mniej więcej tyle samo ma półlitrowa butelka coli.
14. Pianka poliuretanowa jest zazwyczaj biała, ale można ją pomalować lakierem bądź farbami. WADY: 1. Cena materiału oraz robocizny jest większa od tradycyjnych metod ocieplenia. 2. Pianka PUR nie jest odporna na działanie UV , po wykonaniu ocieplenia należy ją zabezpieczyć. 3. Niewłaściwie położona może powodować straty
Woda, którą pijemy. Ewa Stanek-Misiąg. Spożycie wody butelkowanej w Polsce stale rośnie. W 2011 roku wyprodukowano jej 3,2 mld litrów, w 2018 produkcja przekroczyła 4,5 mld litrów. Większość (99%) trafia na rynek krajowy. Ponad połowa kupowanej wody butelkowanej to woda niegazowana.
1500 ml + 20 ml/kg na każdy kilogram masy ciała ponad 20 kg. Dziecko waży 44 kg - zapotrzebowanie wynosi: 1500 ml + 24 kg x 20 ml = 1500 ml + 480 ml = 1980 ml. Bez względu na to, jaką metodę
21 czerwca, 2020. Czy wiecie, dlaczego w USA, niezależnie od pory roku-w szklance z napojem ląduje spora ilość wody w kostkach? W Nowym Jorku, Waszyngtonie czy np. w Atlancie w Sierpniu potrafi być nawet 35-38C lub więcej.
. Pianka montażowa poliuretanowa 750ml Opis produktu:Jednoskładnikowa, wężykowa piana poliuretanowa przeznaczona jest do montażu, uszczelniania, izolacji, klejenia oraz wygłuszania, czyli sprawdzi się przy wielu pracach wykończeniowych i remontowych. Wyróżnia się doskonałą przyczepnością do typowych materiałów budowlanych, takich jak: cegła, beton, tynk, styropian, metal, twarde PCV. Znajdzie zastosowanie np. przy:montażu i instalacji ram okiennych i drzwiowych (w tym przypadku polecamy również nasz primer do montażu okien)wygłuszaniu i uszczelnianiu ścian działowychwypełnianiu połączeń, szczelin, dziur, prześwitów w ścianachłączeniu i uszczelnianiu prefabrykowanych elementów drewnianych w budowlach szkieletowychmocowaniu i izolacji płyt ściennych, blach falistych, dachówek itpizolacji dachów i stropodachówZalety produktu:znakomita przyczepność do metalu, cegły, tworzyw PCV i materiałów budowlanychodporna na pleśnie i grzyby wypełnia dziuryzapewnia izolację cieplną i wygłuszeniełatwa w użyciu, dzięki dołączonemu aplikatorowiwydajna - aż 750mlwyprodukowana w PolsceDodatkowe informacje:Sposób użycia: Podłoża, z którymi ma stykać się piana oczyścić z brudu i kurzu i zwilżyć wodą. Zawartość opakowania doprowadzić do temperatury pokojowej, a zaraz przed użyciem dokładnie wstrząsnąć. Dyszę z wężem przedłużającym nakręcić na zawór do wyczuwalnego oporu. Silnie wstrząsnąć przed użyciem. Obrócić pojemnik do góry dnem i wydozować pianę naciskając spust. Piana przed utwardzeniem ma ograniczoną przyczepność, dlatego zaleca się wypełnianie szczelin o szerokości i głębokości do 4-5 cm. Szersze szczeliny należy wypełniać kilkoma warstwami piany. Świeżo wydozowane piany zwilżyć wodą. Piana rozpręża się, dlatego szczeliny należy wypełniać w 50%. Pianę można obrabiać (np. odcinać jej nadmiar) po ok. 1-2 godzinach. Utwardzona piana jest wrażliwa na promieniowanie UV np. pochodzące od słońca, dlatego zaleca się ją pokryć tynkiem, farbą, silikonem lub innym materiałem. Jeżeli piana nie zostanie całkowicie zużyta, lub przerwa w pracy wynosi więcej niż 15 minut zawór i dyszę należy oczyścić odpowiednim czyścikiem (np. Ansercleaner).Czas wstępnego utwardzenia: od 2 do 6 godzinCzas całkowitego utwardzenia: 24 godzinyTemperatura stosowania: optymalnie +20 Stopni CelsjuszaOdporność termiczna: -60 do +100 Stopni CelsjuszaWydajność: do 45 l z puszki 750 mlATESTY: Aprobata Instytutu Techniki Budowlanej w Warszawie nr AT-15-3181/2006Referencja: W41070Ostrzeżenia: Wysoce łatwopalna ciecz i pary. Piana poliuretanowa zawiera izocyjaniany, które mogą działać uczulająco na skórę i drogi oddechowe. Nie zaleca się stosowania takich środków przez osoby chore na astmę lub wrażliwe na izocyjaniany.
Autor Wiadomość Tytuł: Dlaczego nie można pić wody z potoków??Napisane: Śr lis 16, 2005 9:42 pm Uzależniony ;-) Dołączył(a): N lis 13, 2005 9:37 amPosty: 1433Lokalizacja: Siedlce Niedawno wyczytałem w przewodniku, żeby nie pić wody z potoków, ale nie bylo wyjaśnione dlaczego. Może ktoś wie i sie podzieli?? _________________Fuji S5 PRO || Grip || Nikon D70s || Grip || F80 || N28-100 || S30/ || N80-200/ ED N || SB-800 || TC Kenko Góra Tytuł: Napisane: Śr lis 16, 2005 10:08 pm Stracony Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pmPosty: 10974Lokalizacja: Poznań Można pić wodę z potoków. Tylko warunek, że są to potoki powyżej schronisk. Nie zaleca się pić tej wody ponieważ jest ona jałowa, zbliżona do destylowanej czyli z małą ilością mikroelementów itd. Ale gdy nie jest pita w dużych ilościach to raczej ci nie zaszkodzi. Można ją wzbogacić dolewając do niej soku lub wsypując np. isostar czy wrzucając plusza. Lepiej także nie pić jej zbyt dużo prosto ze strumienia ponieważ jest poprostu zimna a to nie jest zbyt korzystne dla rozgrzanego organizmu. Góra ekspres Napisane: Śr lis 16, 2005 11:01 pm Dołączył(a): Pn paź 24, 2005 10:07 pmPosty: 877 Grzegorz napisał(a):Niedawno wyczytałem w przewodniku, żeby nie pić wody z potoków, ale nie bylo wyjaśnione dlaczego. Może ktoś wie i sie podzieli?? a pamietasz jak na szczycie sikales;) ... a tak powaznie to tomek ma racje... ja nieraz dodaje cherbatki rozpuszczalnej Góra Hania ratmed Tytuł: Napisane: Cz lis 17, 2005 12:08 am Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pmPosty: 4278Lokalizacja: Buk Ja tam tankuję prosto ze strumycka-jak na razie żyję i mam się całkiem dobrze a najbardziej to lubię ten wodopój,który jest po drodze na elegancko płynie sobie drewnianym korytkiem-> tylko pyszczek podstawiać Góra Kaytek Tytuł: Napisane: Cz lis 17, 2005 1:29 am Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pmPosty: 7568Lokalizacja: z lasu Cytuj:Niedawno wyczytałem w przewodniku, żeby nie pić wody z potoków, ale nie bylo wyjaśnione dlaczego. Może ktoś wie i sie podzieli?? _________________ Skład chemiczny wody zależy od skadu pokładów przez które przepływa, i nie można nic tu uogólniać . Myślę że autorowi powyższego stwierdzenia chodziło o potoki w których mogą się znajdować zanieczyszczenia np. przemysłowe - choćby z opadów atmosferycznych. Jeśli jej nie pić, to skąd brać wodę w mniej cywilizowanych miejscach?? np. tam gdzie cywilizację (chałupę) widzisz raz na tydzień? Czasem nie masz wyjścia i twój największy problem to nie to że woda jest niezdrowa, lecz martwisz się o to, że nie znajdziesz źródła idąc po grani, a np. we mgle trawersować bez ścieszki jest strasznie nie fajnie - to jest wtedy problemem a nie skład wody... Oczywiście że większość źródeł tak jak Tomek napisał jast tylko mokra... Pisał o pluszu, ja sprawdziłem ostatnio Izosport... jest super, jak po nim bekniesz to się chmury rozstępują Góra KWAQ9 Tytuł: Napisane: Cz lis 17, 2005 7:59 am Stracony Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pmPosty: 6853Lokalizacja: WOŁOMIN Jeśli chodzi o pice wody z potoku to ja wkrótce wkleję fotkę jak się pije taką wode (pozycja na konia )... Dla mnie woda z potoku jest świetna i nigdy nie przestane jej pić... Pozdrawiam! Bartek _________________Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA Góra Olka Tytuł: Napisane: Cz lis 17, 2005 11:41 am Szarik Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pmPosty: 2908 Czy ktoś widział w Żlebie Kulczyńskiego namalowaną czaszkę na skale, blisko tej czachy płynie strumyk...mam nadzieję, ze woda z niego nie jest trująca Góra Ataman Tytuł: Napisane: Cz lis 17, 2005 11:43 am jam widział tę czachę i nawet foto mam w domu. Wody się napiłem ale Diabła to nic nie ruszy Góra KWAQ9 Tytuł: Napisane: Cz lis 17, 2005 11:45 am Stracony Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pmPosty: 6853Lokalizacja: WOŁOMIN OlkaS napisał(a):Czy ktoś widział w Żlebie Kulczyńskiego namalowaną czaszkę na skale, blisko tej czachy płynie strumyk...mam nadzieję, ze woda z niego nie jest trująca Czache widziałem (chyba Piomic wciepał niedawno z nią fote), myślałem że Edi tam był ale wydaje mi się że nie o wode tam chodzi... Pozdrawiam! Bartek _________________Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA Góra kubaaaa Tytuł: Napisane: Cz lis 17, 2005 11:45 am Dołączył(a): Wt sie 02, 2005 1:05 pmPosty: 702Lokalizacja: że znowu ja tam mineralna mam zawsze ale jak nie ma nic w plecaczku to bez oporow pije wszytko Góra Łukasz T Napisane: Cz lis 17, 2005 11:57 am Stracony Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pmPosty: 22105 Grzegorz napisał(a):Niedawno wyczytałem w przewodniku, żeby nie pić wody z potoków, ale nie bylo wyjaśnione dlaczego. Może ktoś wie i sie podzieli?? Grzegorzu, napij się wody ze stawów. Najlepiej z Morskiego Oka . Jak wrócisz z odtrucia to zdaj nam relacje Góra Ania S Napisane: Cz lis 17, 2005 12:06 pm Uzależniony ;-) Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 8:00 amPosty: 1429Lokalizacja: ż-c Łukasz T napisał(a):Grzegorz napisał(a):Niedawno wyczytałem w przewodniku, żeby nie pić wody z potoków, ale nie bylo wyjaśnione dlaczego. Może ktoś wie i sie podzieli?? Grzegorzu, napij się wody ze stawów. Najlepiej z Morskiego Oka . Jak wrócisz z odtrucia to zdaj nam relacje Ja o tym nie chciałam pisać bo to było bardzo niemądre ( picie wody z gór) Nigdy w życiu nie wezme do ust wody z potoku a tym bardziej z żadnego stawu. Łukasz musiał mnie reanimowac cały następny dzien. Góra Ataman Tytuł: Napisane: Cz lis 17, 2005 12:08 pm Woda z potoków mi jeszcze osobiscie nie zaszkodziła ale pamiętam jak sie strasznie z Asią struliśmy 2 lata temu w Karkonoszach - pijąc wodę ze stawu pod Śnieznymi Kotłami. Jedna osobiscie z najdurniejszych rzeczy jakie w zyciu zrobiłem. Góra Grzegorz Napisane: Cz lis 17, 2005 2:01 pm Uzależniony ;-) Dołączył(a): N lis 13, 2005 9:37 amPosty: 1433Lokalizacja: Siedlce Łukasz T napisał(a):Grzegorz napisał(a):Niedawno wyczytałem w przewodniku, żeby nie pić wody z potoków, ale nie bylo wyjaśnione dlaczego. Może ktoś wie i sie podzieli?? Grzegorzu, napij się wody ze stawów. Najlepiej z Morskiego Oka . Jak wrócisz z odtrucia to zdaj nam relacje Piłem już, ale nie z Morskiego Oka Piłem z Wielkiego Stawu Polskiego Dobra była, tylko zimna jak lód _________________Fuji S5 PRO || Grip || Nikon D70s || Grip || F80 || N28-100 || S30/ || N80-200/ ED N || SB-800 || TC Kenko Góra górolka Tytuł: Napisane: Cz lis 17, 2005 7:27 pm Dołączył(a): Pt lis 11, 2005 3:23 pmPosty: 1214 było to w Sudetach, upalne lato, wyschnięty jęzor stawał kołkiem aż tu pojawia się małe bajorko z pływającymi muszkami. Muszyska się zdmuchło, wody się napiłam i przeżyłam Góra Morales Tytuł: Napisane: Pt lis 18, 2005 1:46 am Swój Dołączył(a): Cz sie 18, 2005 11:29 amPosty: 90Lokalizacja: Bydgoszcz Co do wodopojów to jest takowy przy skrzyżowaniu szlaku zielonego z Liliowego i żółtego z Kasprowego - całkiem wielkie poidło oraz na szlaku czerwonym na Ciemniak przez Adamicę, ale tu już trzeba pokombinować z tą wodą, ale wspaniałe miejsce by uzupełnić w upalny dzień. Z reguły zawsze piję (pobieram) wode z potoków w górach, no ale żeby się napić z jeziora to jeszcze nie wpadłem _________________Ogień, powietrze, woda i wolność!!! Góra Łukasz T Tytuł: Napisane: Pt lis 18, 2005 8:04 am Stracony Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pmPosty: 22105 Morales napisał(a): Z reguły zawsze piję (pobieram) wode z potoków w górach, no ale żeby się napić z jeziora to jeszcze nie wpadłem I dlatego żyjesz w dobrym zdrowiu. To poidło w Gąsienicowej jest znane i bardzo ważne . Góra Konrad Tytuł: Napisane: Pt lis 18, 2005 9:06 am Dołączył(a): Wt gru 09, 2003 11:08 pmPosty: 1692Lokalizacja: Warszawa hmmm... czasami nie masz wyjscia i woda jest dostępna tylko w potokach. Chyba, ze zabierasz w góry zapas wody na tydzień, a wedrujesz z plecakiem i nocujesz pod namiotem Góra piomic Tytuł: Napisane: Pt lis 18, 2005 9:56 am Stracony Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pmPosty: 9935Lokalizacja: niedaleko Wąchocka Ja kiedyś tankowałem w Batyżowieckim Stawie, ale w ramach odtrucia jak tylko doszliśmy do Szczyrbskiego odwiedziliśmy miejscowy sklepik... ps. O, zmiana adresu? Ostatnio edytowano Pt lis 18, 2005 10:43 am przez piomic, łącznie edytowano 1 raz Góra Łukasz T Tytuł: Napisane: Pt lis 18, 2005 10:42 am Stracony Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pmPosty: 22105 piomic napisał(a):Ja kiedyś tankowałem w Batyżowieckim Stawie, ale w ramach odtrucia jak tylko doszliśmy do Szczyrbskiego odwiedziliśmy miejscowy sklepik... ... i podawali tą samą wode Góra piomic Tytuł: Napisane: Pt lis 18, 2005 10:44 am Stracony Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pmPosty: 9935Lokalizacja: niedaleko Wąchocka Łukasz T napisał(a):... i podawali tą samą wode Taa... Ale w butelce ze śliwkami na etykiecie Góra Łukasz T Tytuł: Napisane: Pt lis 18, 2005 10:54 am Stracony Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pmPosty: 22105 piomic napisał(a):Łukasz T napisał(a):... i podawali tą samą wode Taa... Ale w butelce ze śliwkami na etykiecie I to się nazywa ekologiczne spożycie . Następnym razem nabędziesz rum robiony na wodzie z np. Wielkiej Siklawy. Piotrze ostało się jeszcze 6 pisaków forumowych. Jak go chcesz, to wyślij adres na PW. Góra Nordland Tytuł: Napisane: So lis 19, 2005 6:23 pm Weteran Dołączył(a): N paź 02, 2005 5:38 pmPosty: 124Lokalizacja: Łódź :/ Tak na marginesie - byłem jakieś 1,5 miesiąca temu w Tatrach, także przy Morskim Oku - czystość wody porównywalna do miejskich stawów w parkach. Największe wrażenie zrobiła na mnie żółto-zielona piana osadzająca się na przybrzeżnych kamieniach. Ehhhh... Wracając do tematu - jeśli pijesz wodę z potoku, jest duże prawdopodobieństwo że dostaniesz tzw. sraczki. Smacznego. Góra Tytuł: Napisane: So lis 19, 2005 6:41 pm Stracony Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pmPosty: 10974Lokalizacja: Poznań Gdyby tak było to wszystkie szlaki w Tatrach były by koloru wiadomego. Góra Hog Tytuł: Napisane: So lis 19, 2005 7:13 pm a ja piję jeśli tego wymaga sytuacja, w maju nawet śnieg piłem na czerwonych - wkładasz do butelki i jak sie rozpuści to jazda...... i żyję, całkiem nieźle się mam... Góra Gofer Tytuł: Napisane: So lis 19, 2005 10:01 pm Dołączył(a): Pn wrz 19, 2005 9:17 amPosty: 1076Lokalizacja: Gdańsk Po zejsciu z Mięgusza Czarnego woda z Czarnego Stawu smakowała wybornie ... _________________POZDRAWIAM ! -Gofer- Góra KWAQ9 Tytuł: Napisane: So lis 19, 2005 10:08 pm Stracony Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pmPosty: 6853Lokalizacja: WOŁOMIN Gofer napisał(a):smakowała wybornie ... Lepiej by smakowała wyborowo... Pozdrawiam! Bartek _________________Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA Góra Ataman Tytuł: Napisane: So lis 19, 2005 10:27 pm generalnie wszystkie "napoje" można wypić. Niestety niektóre tylko raz Góra Gofer Tytuł: Napisane: N lis 20, 2005 10:10 am Dołączył(a): Pn wrz 19, 2005 9:17 amPosty: 1076Lokalizacja: Gdańsk KWAQ9 napisał(a):Gofer napisał(a):smakowała wybornie ... Lepiej by smakowała wyborowo... Pozdrawiam!Bartek Hehh spoko zawsze do plecaka od dziś bede pakował wyborową i tyskacza jakbyśmy sie tak spotkali w górach ... _________________POZDRAWIAM ! -Gofer- Góra Robert18 Tytuł: Napisane: N lis 20, 2005 11:43 am Uzależniony ;-) Dołączył(a): N lis 06, 2005 1:56 pmPosty: 1388Lokalizacja: Warszawa Gofer napisał(a):KWAQ9 napisał(a):Gofer napisał(a):smakowała wybornie ... Lepiej by smakowała wyborowo... Pozdrawiam!Bartek Hehh spoko zawsze do plecaka od dziś bede pakował wyborową i tyskacza jakbyśmy sie tak spotkali w górach ... Gofer nie wyborowa tylko Absoluta (10zł)i nie tyskaczas a długiego noża Góra
Może nie pije jej duzo ale jednak. Uwielbia wysysać wodę z pianą z gąbki, z konewki która zawsze się z nią kąpie leje wodę do buzi, wszelkie kubeczki w zasięgu reki służa do tego samego celu. Często po prostu płucze sobie tą wodą buzię i wypluwa. Co z tym fantem zrobić? Znacie jakieś sposoby na zniechęcenie do tego typu działań :)? Ewcia i Asiula ( DZIECIJedno- i dwulatkipije wodę z wanny Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Alergia na wodę wydaje się kiepskim żartem, ale, choć trudno w to uwierzyć, są ludzie, którzy na nią cierpią. Wprawdzie uczulenie na wodę zdarza się bardzo rzadko, jednak alergolodzy i dermatolodzy zgodnie uznają, że to jedna z najtrudniejszych do leczenia postaci alergii. Jakie są przyczyny uczulenia na wodę i czy możliwe jest jej leczenie? Spis treściAlergia na wodę: objawyAlergia na wodę: przyczynyAlergia na wodę: leczenie Poradnik Zdrowie: kiedy iść do alergologa? Alergia na wodę wydaje się nonsensem - jak można mieć uczulenie na coś, bez czego nie da się żyć i co stanowi znaczną część ludzkiego ciała, wchodząc w skład każdej komórki organizmu? A jednak. Przyczyny występowania uczulenia na wodę nie są znane. Nie istnieją także sprawdzone sposoby leczenia przypadłości. Większość postępowania terapeutycznego lekarz prowadzi intuicyjnie, często skupiając się na działaniach, które mogą ułatwić pacjentowi funkcjonowanie w codziennym życiu i podnieść jego jakość. Pierwszy przypadek alergii na wodę opisano w 1963 roku. W literaturze medycznej odnotowano mniej niż 100 przypadków tego schorzenia na świecie. Analizując przebieg choroby u poszczególnych pacjentów zauważono, że najczęściej dotyka ona dziewczynki, które wchodzą w okres dojrzewania. Jednak mechanizm rozwoju samej alergii w tym przypadku nie został dokładnie rozpoznany. Bardzo często uczulenie na wodę jest mylone z alergią na znajdujące się w niej substancje i zanieczyszczenia. Prostym sposobem na określenie, z jaką alergią ma się do czynienia, jest polanie jednej dłoni wodą z kranu, a drugiej wodą destylowaną. Jeśli reakcja rozwinie się na obu dłoniach, stwierdza się alergię na wodę. Alergia na wodę: objawy U osób cierpiących z powodu alergii na wodę często występują: silne migreny zawroty głowy opuchlizna powiększone węzły chłonne Charakterystycznym objawem jest pokrzywka wodna, określana jako wodopochodna. Podrażniona i zaczerwieniona skóra narażona jest w wyniku dalszego kontaktu z wodą na powstanie wysypki i bąbli pokrzywkowych wypełnionych płynem surowiczym lub ropą. Zmiany te lokalizują się zwłaszcza w okolicach mieszków włosowych na ramionach, barkach, twarzy i klatce piersiowej. Skóra staje się bardzo sucha i pomarszczona. Dodatkowo rozwijają się: mrowienie świąd wodny (przypomina ciągłe kłucie szpilek) pieczenie Dolegliwości te w znaczący sposób utrudniają codzienne funkcjonowanie, przyczyniając się tym samym do pogorszenia poziomu jakości życia chorych. W skrajnych przypadkach może dojść do zagrażającego życiu wstrząsu anafilaktycznego. Alergia na wodę: przyczyny Objawy uczelnia na wodę mogą się rozwinąć po kąpieli w basenie lub po zwykłym prysznicu. Stąd też chorzy napotykają na ogromny problemem w utrzymaniem higieny osobistej na odpowiednim poziomie. Starają się myć możliwie najrzadziej i jak najszybciej. Dodatkowo od razu po umyciu się wycierają skórę, aby ograniczyć jej kontakt z wodą. W tym celu zaleca się używanie bawełnianych ręczników, które mają doskonałą chłonność i są delikatne, przez co dodatkowo nie podrażniają chorej skóry. Objawy alergii mogą się pojawić już po kilku lub kilkunastu minutach od kontaktu z wodą. Alergia na wodę może być wywołana nawet przez naturalne wydzieliny człowieka (zarówno własne, jak i cudze), takie jak łzy, pot czy ślina. Na szczęście chorzy bez żadnych ograniczeń mogą pić wodę, nie obawiając się przy tym o swoje zdrowie, bo reakcja alergiczna pojawia się tylko po kontakcie wody ze skórą, czyli zewnętrzną powierzchnią ciała. Alergia na wodę: leczenie Dotychczas, o czym już wspomniano, nie ma skutecznej metody leczenia alergii na wodę. Specjaliści zalecają stosowanie środków antyhistaminowych i antycholinergikowych oraz leków antydepresyjnych, beta-blokerów i maści sterydowych. Taki sposób leczenia zmniejsza nasilenie objawów do tego stopnia, że pacjent może się normalnie wykąpać. Dokuczliwy świąd łagodzi się za pomocą kremów na bazie substancji zdolnych do wyłączenia zakończeń nerwowych, na przykład z kapsaicyną zawartą w papryczce chili. Korzystne efekty przynosi także stosowanie kremów bardzo dobrze nawilżających, aby zniwelować suchość skóry. Czasem pacjentom z alergią na wodę proponuje się fototerapię filtrami UVA i UVB, ale nie ma dość dowodów, aby jednoznacznie stwierdzić, że przynosi ona znaczącą poprawę. Na wystąpienie objawów alergii na wodę nie ma wpływu jej temperatura. Mimo to zaleca się, aby chorzy nie kąpali się ani w zbyt zimnej, ani w zbyt ciepłej wodzie. Najbezpieczniejsza jest kąpiel w letniej wodzie, aby dodatkowo nie podrażniać skóry. W przypadku alergii na wodę dolegliwości mogą się nasilać jeżeli w wodzie obecne będą minerały lub bakterie. Szczególnie niebezpieczny jest chlor i fluor. Dlatego właśnie chorzy nie powinni korzystać z basenów czy parków wodnych, kurtyn wodnych rozstawianych w upalne dni. Ważne jest także unikanie deszczu oraz znacznego wysiłku fizycznego, który będzie skutkował nadmiernym poceniem się. W domu zaś warto przy prysznicu zamontować specjalne filtry oczyszczające wodę. Dostępne są także stacje oczyszczające wodę doprowadzoną do domu. Urządzenia takie montuje się między wodociągiem miejskim a rurami rozprowadzającymi wodę po domu. Dla chorych z alergią na wodę ważna jest także "technika" brania kąpieli. Zaleca się, aby przed braniem prysznica (kąpiel w wannie nie jest zalecana) całe ciało nasmarować kremem lub żelem na bazie oleju. Dzięki temu prostemu zabiegowi zmniejsza się ryzyko występowania zmian skórnych. Tłusty krem będzie działał jak powłoka ochronna, która zatrzyma znaczną cześć szkodliwych dla skóry substancji zawartych w wodzie. Dziennikarka od ponad 40 lat zaangażowana w popularyzację edukacji zdrowotnej. Laureatka wielu konkursów dla dziennikarzy zajmujących się medycyną i zdrowiem. Otrzymała m. in. Nagrodę Zaufania „Złoty OTIS” w kategorii „Media i Zdrowie”, Wyróżnienie Św. Kamila przyznawane z okazji Światowego Dnia Chorego, dwukrotnie „Kryształowe Pióro” w ogólnopolskim konkursie dla dziennikarzy promujących zdrowie oraz wiele nagród i wyróżnień w konkursach na „Dziennikarza Medycznego Roku” organizowanego przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia.
Hej:) Dziś kolejny post z naszymi doświadczeniami:) Tym razem omawialiśmy budowę rośliny i zastanawialiśmy się czy (i jak) rośliny piją wodę. Na szczęście internet jest skarbnicą pomysłów, więc natrafiłam na fajny pomysł barwienia roślin kolorową wodą. Zobaczcie jak wspaniale się przy tym bawiliśmy! Do wykonania tego doświadczenia potrzebna nam była kapusta pekińska. Oderwałam najładniejsze liście i odcięłam ich dolną część. Musieliśmy przygotować też wodę w różnych kolorach - musi być w niej dość silny barwnik. Ja zrobiłam roztwory z kolorowej bibuły (używaliśmy je też do barwienia ryżu) :) Sprawdziły się świetnie. Doświadczenie polegało na włożeniu liści do kolorowej wody. Potem należało już tylko... poczekać! Uprzedziłam dzieci, że na efekty będziemy musieli czekać nawet do następnego dnia. Obiecały uzbroić się w cierpliwość... Na szczęście już po kilku godzinach dzieci zauważyły zmiany w roślinach. Były zdumione! Chyba trochę wątpiły, że liście "zrobią się czerwone" :) To doświadczenie świetnie im pokazało jak roślina "pije" wodę - na niektórych liściach było widać ścieżki, po których kolorowa woda rozchodziła się w liściu. Polecam do wykonania takie doświadczenie! Nie tylko uczy dzieci cierpliwości (w naszym zwariowanym, pędzącym świecie), ale też przekazuje nowe wiadomości w ciekawy sposób. Inne nasze doświadczenia:
czy pianka pije wode